
Małe grzeszki na talerzu ciążą na sumieniu każdego z nas. Tłuste, ciężkostrawne potrawy, wypijany z różnych okazji ( i bez nich…) alkohol, świąteczne objadanie – kto tego nie zna? I choć na drobne słabości możemy pozwalać sobie od czasu do czasu, sięganie po nie zbyt często może być dla nas bardzo niekorzystne. Szczególnie dla naszej wątroby, która staje przed wielkim wyzwaniem i bardzo często ma spore kłopoty z podołaniem wszystkim funkcjom, za które jest odpowiedzialna. W takiej sytuacji konieczne jest zewnętrzne wspomaganie wątroby, które pomoże przywrócić jej prawidłową pracę. Sprawdźmy, jak skutecznie zregenerować wątrobę i zapobiec występowaniu przykrych dolegliwości z nią związanych.
Ciężkie życie wątroby
Pomimo tego, że wątroba nie bierze bezpośredniego udziału w procesach trawiennych, wpływa na ich przebieg, a jej rola w naszym organizmie jest naprawdę ogromna i niezastąpiona. Do jej zadań należy synteza enzymów i innych substancji trawiennych, metabolizacja aminokwasów, tłuszczy i puryn, neutralizowanie toksyn, usuwanie zbędnych składników przemiany materii oraz magazynowanie mikroelementów i witamin – prawda, że imponująca ilość zadań, jak na tak niepozorny organ?
Nic więc dziwnego, że zbyt duże obciążenie niewłaściwą dietą powoduje zaburzenie jej pracy. Objawy chorej wątroby to uczucie ciężkości odczuwane po zjedzonym posiłku, ból odczuwany w prawej części brzucha tuż pod linią żeber. Oprócz tego mogą pojawiać się zaparcia, gazy, uczucie wzdęcia. O tym, że wątroba sobie nie radzi z wypełnianiem swoich funkcji, świadczy także zbyt wysoki poziom trójglicerydów i cholesterolu, który łatwo można sprawdzić podczas standardowych badań krwi.
Jeżeli nasza dieta jest lekkostrawna, pozbawiona tłustych potraw i wolna od alkoholu oraz innych używek, oczyszczanie wątroby następuje samoistnie. Regeneracja wątroby odbywa się podczas naszego snu, ponieważ pozycja leżąca sprzyja wytwarzaniu przez nią enzymów, które nie tylko koordynują jej pracę, ale także pomagają jej odpocząć. Niestety, przy niewłaściwym odżywianiu wątroba nie jest w stanie powrócić do równowagi i potrzebuje naszego wsparcia.
Co szkodzi wątrobie?
Jednym z największych wrogów wątroby jest tłuszcz. Choć jego niewielkie ilości są potrzebne do jej prawidłowego działania, to jednak tłuste mięsa, potrawy smażone i duszone, podawane z ciężkimi, tłustymi dodatkami, słodkie, a jednocześnie bardzo kaloryczne ciasta i desery z bitą śmietaną, przygotowywane na bazie margaryny, kolorowe, gazowane napoje spożywane w dużych ilościach zdecydowanie jej szkodzą. Na kłopoty wątroby wpływa też otyłość, ale jeszcze bardziej szkodzi jej gwałtowna zmiana wagi, czyli szybkie chudnięcie i tycie oraz stosowanie drastycznych diet. Wątroba a alkohol – to także bardzo niebezpieczne dla niej połączenie, podobnie jak nadużywanie lekarstw. Wpływ alkoholu na wątrobę naprawdę jest bardzo niekorzystny i silnie utrudnia jej pracę, prowadząc do jej trwałych uszkodzeń.
Wątroba do regeneracji
Aby pomóc wątrobie i usprawnić jej działanie, oczywiście najlepiej ograniczyć spożywanie szkodliwych dla niej produktów. Jednak jak doskonale wiemy, bardzo ciężko jest zrezygnować ze wszystkich ulubionych potraw, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie leków lub suplementów diety na regenerację wątroby, które poprawią jej pracę. Tabletki na regenerację wątroby, z których najskuteczniejszy jest Hepaplus firmy Olimp Laboratories, dzięki dużej zawartości witamin oraz wyciągów roślinnych, wspomagają prawidłowe funkcjonowanie wątroby i całego układu trawiennego. Naturalne składniki tego typu preparatów usprawniają działanie wątroby bez dodatkowego jej obciążania. Stosować je można okresowo, jako pomoc w regeneracji wątroby, w sytuacji narażenia na wpływ szkodliwych substancji lub profilaktycznie, jako uzupełnienie diety, dbając tym samym o prawidłowe funkcjonowanie wątroby i układu trawienia.
Ja sobie kupiłam nowe opony, kask, lampeczki, łańcuch ładnie nasmarowany. Wyjechałam już w pierwszą 30km podróż byłam mega zmęczona a jaka szczęsliwa.
Rowery <3 kocham jeździć ale w takie zimno to się już nawet nie chce… a szkoda bo drogi jeszcze dość ciekawe. Chciałabym raz dwa swoje dziecko przyzwyczaić do roweru na 2 kółkach by już w kwietniu pośmigać 🙂