
Z czym kojarzy się urlop? Chyba przede wszystkim z długo wyczekiwanym, upragnionym i niczym niezmąconym wypoczynkiem… Pełen relaks, całkowite oderwanie się od szarej codzienności, do której w czasie wakacji nie chcemy wracać nawet myślami. Przez cały rok ciężko pracowaliśmy, odkładaliśmy pieniądze na wyjazd. W szczególności kobiety przez wyjazdem wakacyjnym walczą za wszelką cenę ze zbędnymi kilogramami, aby jak najlepiej wypaść w bikini. Teraz jednak już jesteśmy na wczasach, więc pełna swoboda! Ale czy na pewno?
Zazwyczaj jest tak, że na wakacjach staramy się sobie niczego nie odmawiać, bo w końcu to jeden jedyny tego typu wyjazd w roku. Chcemy robić wszystko, na co mamy ochotę, bez żadnych ograniczeń. Kiedy natomiast wakacje się kończą, wracamy do domu i stajemy przed lustrem, nagle się okazuje, że jakby nas odrobinę za dużo…
I wówczas przychodzi refleksja, że chyba trochę za dużo było tych lodów, gofrów z bitą śmietaną, rurek z kremem, ciast i innych pyszności, nie wspominając o licznych regionalnych daniach, często tłustych i w ogromnych ilościach, bo jak tu nie spróbować tych wszystkich przysmaków, do których na co dzień nie mamy dostępu!?
A może w tym roku zrobić inaczej? Wakacyjna dieta może być tak samo zdrowa i dobra, jak ta, jaką prowadzimy na co dzień. Zasady zdrowego odżywiania wcale nie muszą iść w odstawkę na tydzień czy dwa. Od tego bowiem się zaczyna, a później trudno znowu powrócić do dobrych nawyków żywieniowych – te złe jakoś tak zdecydowanie łatwiej się w nas zakorzeniają…
Zdrowe odżywianie na wakacjach – czy to możliwe?
Tak! To jak najbardziej możliwe. Zdrowa żywność jest wszędzie, nie tylko w naszym osiedlowym sklepiku. W czasie wakacji także możemy zadbać o to, aby na naszych talerzach lądowały potrawy wartościowe, bogate w witaminy i składniki odżywcze. Podstawą jest unikanie dań typu fast food, smażonych w panierce, na głębokim oleju. Jeśli wykupujemy wakacje w hotelu z pełnym wyżywieniem, możemy zapytać o to, czy serwują zdrowe dania – obecnie większość dobrej klasy obiektów daje swoim gościom możliwość wyboru takich właśnie dań.
Jeśli o posiłki musimy zadbać sami, śniadania i kolacje możemy przygotowywać dokładnie tak samo, jak w domu. Jeśli mamy ochotę na obiad „na mieście”, jak najbardziej, ale i tu możemy skorzystać z takich punktów gastronomicznych, które serwują dobre jakościowo potrawy i mają bogatą kartę, w której znajdują się m.in. propozycje wegetariańskie, niskokaloryczne itp.
A jednak pokusa jest…
A zatem kwestia głównych posiłków załatwiona! Ale co z przekąskami, które czają się na każdym kroku w niemal każdej miejscowości turystycznej? Tutaj sprawa wygląda nieco gorzej, bo aż żal się nie skusić! Ale i na to jest rada. Po pierwsze starajmy się nigdzie nie wychodzić głodni. Im bardziej głodni bowiem jesteśmy, tym większe ilości „śmieci” jesteśmy w stanie pochłonąć.
Miejmy przy sobie zawsze butelkę wody mineralnej, szczególnie w czasie upałów, aby nie przystawać przy ulicznych straganach i nie kupować słodkich napojów – chyba, że trafimy na miejsce, w którym oferują zdrowy, świeżo wyciskany sok – na to jak najbardziej możemy się skusić. Gdziekolwiek wychodzimy, zabierajmy ze sobą jakieś zdrowe przekąski, jak warzywa czy owoce. Jeśli szykujemy się na dłuższą wyprawę, koniecznie zróbmy sobie samodzielnie kanapki.
Oczywiście to nie tak, że nie możemy sobie pozwalać na małe grzeszki. Jeden lód dziennie czy inny smakołyk nie zrujnuje naszej sylwetki, o ile będzie to naprawdę jeden mały przysmak dziennie, a nie na godzinę, a do tego mamy w planach aktywne wakacje – chcemy dużo chodzić, jeździć na rowerze czy uprawiać inne sporty.
W czasie wakacji też możemy się odchudzać – łatwo i przyjemnie!
Nasza skuteczna dieta nie musi być zawieszona na wakacje. W czasie wyjazdu możemy prowadzić odchudzanie, a jeśli połączymy je z dużą dawką aktywności fizycznej, możemy wrócić do domu o kilka kilogramów lżejsi. Proces odchudzania, szczególnie na wakacjach, warto wspierać naturalnymi suplementami diety, z których najskuteczniejszy jest Term Line Fast. Dzięki odpowiedniej kompozycji składników przyspiesza on metabolizm oraz spalanie tkanki tłuszczowej, a także, co niezmiernie ważne, pomaga pozbyć się nadmiaru wody z organizmu.
Ważne jest samo nasze nastawienie. Fakt, wakacje są po to, aby odpocząć i możliwie najbardziej się odstresować, ale przecież zajadanie się niezdrowymi przekąskami nie jest synonimem relaksu… Jeśli zaś w naszym przypadku niestety jest, jeszcze przed wyjazdem warto zajrzeć w głąb siebie i sam na sam ze sobą pewne kwestie „przedyskutować”.