Nie potrafisz opanować apetytu? Wypróbuj te sposoby na jego poskromienie

Co zrobić, żeby schudnąć? Jak zmniejszyć apetyt? Jeżeli ostatnimi czasy dość często zadajesz sobie to pytanie, bo już nie mieścisz się w ulubione spodnie, być może rzeczywiście Twoim problemem jest brak kontroli nad ilością zjadanych dań. Nawet jeśli starasz się prowadzić aktywny styl życia, w większości Twoje posiłki są dobrze zbilansowane, a jedynie „czasami” popełniasz grzeszki żywieniowe, nie uchronisz się przed nadprogramowymi kilogramami, dopóki nie rozprawisz się z taką kwestią jak nadmierny apetyt.

Już teraz dowiedz się, jak zahamować apetyt, poznaj również przyczyny tego problemu. Bywa, że są one naprawdę błahe, a zwiększając kontrolę nad pewnymi sprawami, masz szansę na szybki powrót do prawidłowej wagi.

Nadmierny apetyt – przyczyny

Zanim zapytasz o to, jak powstrzymać apetyt, poszukaj najpierw odpowiedzi na pytanie, dlaczego miewasz ataki wilczego głodu. Na początek weź pod lupę swoje zdrowie. Jeśli nadmierny apetyt dokucza Ci już od dłuższego czasu i nie tylko nie możesz go okiełznać, ale też nie nasuwa Ci się żaden pomysł odnośnie tego, co go może wywoływać, udaj się do lekarza. Opisz dokładnie swój problem i poproś o skierowanie na badania.

Zaburzenia łaknienia polegające na napadach głodu mogą być spowodowane m.in. hormonami (np. niedobór leptyny czy cholecystokininy) czy spadkiem stężenia cukru we krwi. Jeśli ogromny apetyt jest objawem jakiegoś schorzenia, nie przezwyciężysz objadania się, dopóki nie dotrzesz do samego źródła kłopotów.

Istnieją też jednak o wiele bardziej prozaiczne przyczyny nadmiernego apetytu i tych jest zdecydowanie najwięcej. Ale nie przejmuj się – wystarczy odrobina dobrej woli i zaangażowania z Twojej strony, a zobaczysz, jak łatwo osiągniesz swój cel.

Kiedy zatem najczęściej sięgamy po jedzenie pomimo tego, że z fizjologicznego punktu widzenia wcale nie jest nam potrzebne tu i teraz? Zapewne zabrzmi to banalnie, ale prawda jest taka, że sporo osób objada się… z nudów! Niezwykle łatwo jest „zabić” nudę, sięgając po jakąś przekąskę. O wiele trudniej jest natomiast wyjść z tego nałogu. Tak – niekontrolowane objadanie się jest nałogiem, a co gorsza, bardzo niebezpiecznym, bo prowadzi do nadwagi, otyłości i w konsekwencji do rozwoju wielu poważnych chorób.

Naukowo udowodnione zostało, że kupujemy, a następnie jemy o wiele więcej, gdy na zakupy wybieramy się na pusty żołądek. Podobnie jest z domowym zaopatrzeniem – gdy mamy lodówkę i szafki pełne najróżniejszych smakołyków, trudno jest się powstrzymać.

Podobnie udowodnione jest, że jemy znacznie więcej, gdy nie skupiamy się na jedzeniu. Wówczas nie panujemy nad tym, ile już zjedliśmy i bez przemyślenia dokładamy sobie kolejne porcje. Odnosisz wrażenie, że kiedy np. na imprezie stół jest suto zastawiony i jesz w gronie rodziny czy przyjaciół, zjadasz o wiele więcej niż podczas standardowego obiadu w domu? To nie tylko wrażenie, ale fakt. Pamiętaj o tym, że „jesz oczami”, poza tym równie intensywnie działa zmysł węchu, gdy z każdej strony atakują Cię wspaniałe aromaty.

Sposoby na zmniejszenie apetytu

Jak wspomnieliśmy we wstępie, jest ich wiele i wprowadzenie przynajmniej części z nich nie powinno przysporzyć Ci kłopotu. Kolejny raz masz ogromną ochotę coś zjeść? Z pewnością nie myślisz o marchewce czy sałatce owocowej, ale o czymś słodkim lub np. o porządnej, tłustej przekąsce. Zastosuj jeden prosty trik – ZACZEKAJ!

Spróbuj pomyśleć o czymś innym, zajmij czymś ręce, aby nie powędrowały po jedzenie. Umyj naczynia, wywieś pranie, albo idź wyrzucić śmieci. A może na stoliku nocnym czeka niedokończona książka? Na pewno znajdziesz swój własny sposób na odwrócenie uwagi od jedzenia. Zapewne po 10-15 minutach atak głodu minie. Jeśli nie, może zjesz jakiś owoc lub warzywo? Nie masz ochoty? To najlepszy dowód na to, że wcale nie chce Ci się jeść, a jedynie masz ochotę na „coś” z powodu nudy, smutku czy stresu.

A skoro już o stresie wspomnieliśmy. To bardzo częsta przyczyna objadania się. Zajadanie stresu nie jest niczym dobrym. Masz stresującą pracę? Problemy w związku? A może trapi Cię coś innego? Objadanie się wcale nie pomoże, a jedynie pogłębi problemy. Wypróbuj rozmaite techniki relaksacyjne, znajdź swoje hobby, ale nie tylko „sezonowe”, jak zbieranie grzybów czy wycieczki rowerowe. Niech to będzie coś, co możesz robić bez przeszkód cały rok.
Zastosuj kolejne bardzo proste triki – jedz wyłącznie na małych talerzach i nigdy nie nakładaj dużych porcji. Dlaczego to takie ważne? Pamiętaj, że Twój mózg to niezwykle skomplikowany i sprytny mechanizm. Jeśli nałożysz tę samą porcję na mały i duży talerz, uwierz, że po zjedzeniu z dużego poczujesz niedosyt, zaś po zjedzeniu z małego Twój głód zostanie zaspokojony. Dlaczego małe porcje? Jeśli po zjedzeniu nadal odczuwasz prawdziwy głód, możesz sobie jeszcze trochę dołożyć. Kiedy natomiast nałożysz sobie dużą porcję, będziesz jeść tak długo, aż zjesz, pomimo tego, że Twój głód już dawno został zaspokojony.

Jeśli obawiasz się, że nie podołasz wyzwaniu, możesz sięgnąć po sprawdzone tabletki hamujące apetyt, jak Apecontrol. Ten specjalnie skomponowany suplement diety zmniejsza łaknienie, a dodatkowo przyspiesza metabolizm tłuszczów. Pamiętaj jednak, aby sięgać wyłącznie po godne zaufania tabletki na zmniejszenie apetytu, które oparte są na naturalnych substancjach.

2 771

Tylko u nas!

5 komentarzy na “Jazda na rolkach – prędkość, przyjemność i zdrowie!

  1. mija mija
  2. kika33
    kika33

    Rolki Roleczki <3 kojarzą mnie się z dzieciństwem , z beztroskim lataniem po dworze do zachodu słońca. Niestety teraz co raz mniej dzieciaków wie co to są rolki. Wolą przed internetem się otwierać. Rolki to samo zdrowie. ładnie kształtują pupę i nóżki.

  3. fitgirlpower
  4. natalia
    natalia

    Kiedyś lubiłam biegać ale Jazda na rolkach ma tę przewagę nad bieganiem, że w dużo mniejszym stopniu obciąża stawy. Ruch jest płynny, nie wymaga nagłych zrywów, co sprawia, że kolana i kręgosłup nie są tak narażone na przeciążenia jak w trakcie biegu . Kiedyś miałam problemy z stawami dlatego też oddaje się rolkom.

  5. leonka8

Dodaj komentarz