Odchudzanie w pracy – czy jest możliwe?

• dieta
• odchudzanie
• odżywianie

Dieta dla zapracowanych osób, które mają przeważnie siedzący tryb życia, jest zazwyczaj przypadkowa, a to oznacza, że je się w momencie, kiedy jest czas, a nie kiedy jest się głodnym. Osoba pracująca wstaje wcześnie rano i przeważnie nie je śniadania, a w ciągu dnia zjada drożdżówkę lub coś jeszcze bardziej kalorycznego, np. jakieś ciastko. Taki tryb życia nie pozwala utrzymać prawidłowej wagi. Zatem, jak zacząć odżywiać się zdrowo w pracy? Czy w ogóle jest to możliwe?

Zasady bycia na diecie w pracy

Wiele osób zadaje sobie pytanie, co jeść w pracy? Ale ważne jest również przestrzeganie kilku zasad:

• Jedz 5-6 niedużych posiłków dziennie o stałych porach – jeżeli masz stałe godziny pracy, to co 2-3 godziny powinieneś zdążyć zjeść w biurze około 3 razy. Jeśli Ci się to uda, będziesz już na dobrej drodze do celu. „Wycieczka” do lodówki to też dobry sposób na rozprostowanie kości i dotlenienie mózgu, warto przeciągnąć się, zaparzyć kawę i na parę minut oderwać od zajęć – to dobrze wpłynie na Twój nastrój!
• posiłek najlepiej zjeść na 3-4 godziny przed pójściem spać. Jeśli jednak musisz iść na służbową kolację, zdecyduj się na sałatki i ryby – takie dania są niskokaloryczne i smaczne, sprawią, że na noc nie będziesz się czuł przepełniony Dodatkowo na bazie ryb i warzyw restauratorzy potrafią wyczarować prawdziwe cuda, więc na pewno nie pożałujesz!
• jeden posiłek można zastąpić jakimś zdrowym koktajlem albo napojem – soki i smoothie zawierają masę witamin i mają niską zawartość tłuszczu – dodadzą energii, a nie centymetrów w pasie!
• przed snem warto wypić herbatę ziołową;
• bardzo ważne jest picie odpowiedniej ilości wody mineralnej niegazowanej;
• posiłki należy dokładnie gryźć, ale też jeść w spokoju – dokładnie rozdrobniony pokarm łatwiej będzie strawić, a powolne jedzenie da poczucie sytości, odprężenia i zadowolenia.
• posiłki spożywane regularnie usprawnią przemianę materii i zapewnią stały dostęp energii, dlatego warto jeść o stałych porach;
• najlepiej chudnąć około 1 kg tygodniowo, ponieważ zrzucenie 3 czy 4 kg w ciągu tygodnia sprawia, że może zadziałać efekt jojo, a więc szybko nadrobi się stracone ubytki;
• każdą przerwę w pracy warto wykorzystać na ćwiczenia, np. siadamy na krześle i wyprostowujemy tułów.

Potem trzeba się pochylić tak, aby głowa znalazła się pomiędzy kolanami, ręce mają być opuszczone, a dłonie muszą dotykać podłogi. Liczymy do 3 i podnosimy tułów, rozluźniamy się, a po 3 sekundach powtarzamy ćwiczenie i tak 3 razy. Poza tym do pracy można przyjść pieszo szybkim marszem, a to pozwoli spalić nadmiar energii.

Od czego zacząć odchudzanie?

Odchudzanie warto zacząć od zmiany swoich nawyków żywieniowych, a to oznacza między innymi, że przed wyjściem do pracy trzeba zjeść śniadanie. Śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia, a jego zadaniem jest pobudzenie organizmu do pracy. Można zjeść pełnoziarniste płatki lub musli z mlekiem albo kanapki. Jednak takie musli powinno być z płatków owsianych, pszennych lub gryczanych i można do niego dodać ziarna słonecznika, pestki dyni albo suszone orzechy. Poza tym możliwe jest dodanie też jakiegoś owocu, np. pokrojonego jabłka, banana albo pomarańczy. Można również zjeść kanapki, ale najlepiej z pieczywa razowego i z chudą wędliną, grillowanym mięsem, żółtym serem, jajkiem czy wędzonym łososiem i z warzywami.

Jedzenie w pracy

W ciągu dnia w pracy powinno się zjeść dwa lub trzy małe posiłki. Dzięki temu nie będzie się podjadać i odczuwać głodu. Takie posiłki do pracy najlepiej przygotować w domu, a dzięki temu odpowiednio zbilansowana dieta przyniesie efekty. W pracy świetnie sprawdzą się owoce, warzywa, sałatki owocowe lub jarzynowe, kanapki czy soki przecierowe, jogurty i serki wiejskie.

Bardzo dobrze na drugą przekąskę sprawdza się zupa, którą można podgrzać w mikrofalówce. Do takiej zupy można dodać kaszę albo makaron razowy czy ciemny ryż. Taki obiad do pracy to świetne rozwiązanie, ponieważ zupa dostarczy wiele składników mineralnych, witamin i błonnika. Jeśli jednak nie ma możliwości podgrzania zupy, to taki ciepły posiłek można zjeść w domu. Natomiast zamiast podjadania ciastek czy wafelków, warto kupić sobie orzechy, ale bez żadnych dodatków, ziarna słonecznika, pestki dyni albo suszone owoce, ale tutaj też nie wolno przesadzać, a najlepiej zjeść małą garść, która w zupełności wystarczy.