W Twoim domu wciąż jest bałagan? Sprawdź, jak stać się perfekcyjną gospodynią!

• hobby

Sprzątanie domu jest czymś, co przeraża Cię bardziej niż wizyta u dentysty? Wcale nie jesteś bałaganiarą, ale niezależnie od tego, jak bardzo się starasz, bez względu na to, co robisz, i tak nie jesteś w stanie utrzymać porządku w domowych wnętrzach? Porządek w domu jest kwestią szalenie ważną, dlatego już teraz sprawdź, od czego zacząć sprzątanie i o czym pamiętać, aby zawsze móc cieszyć się ładem i czystością!

Dlaczego warto dbać o porządek w domu?

Sztuka sprzątania może i nie jest sztuką łatwą, ale jeśli tylko zapamiętasz kilka prostych zasad, zobaczysz, że domowe porządki wcale nie są tak straszne, jak do tej pory Ci się wydawały. Warto dbać o czystość swoich czterech kątów, bo powodów jest całe mnóstwo. Pierwszy i najważniejszy z nich to oczywiście bezpieczeństwo. Brud w domu przyczynia się do rozwoju groźnych dla zdrowia bakterii czy grzybów.

Bałagan w domu jest też przyczyną znacznie gorszego samopoczucia. Ono zaś w dłuższej perspektywie może się przekładać na relacje rodzinne. Kiedy przestajesz panować nad swoim domem, już niewiele dzieli Cię od tego, aby przestać panować nad swoim życiem. Nie dopuść do tego!

Robiąc wszystko naraz, nie zrobisz nic!

To prawda. Jeśli masz bałagan w pokoju dziennym, w łazience, sypialni, pokoiku dziecięcym, jeśli masz bałagan w kuchni, czyli ogólnie rzecz biorąc we wszystkich pomieszczeniach, musisz postawić na generalne porządki. Kiedy jednak zyskasz zapał i „rzucisz się” do sprzątania wszystkich tych wnętrz jednocześnie, tak na dobrą sprawę nie zrobisz nic, bo sytuacja i ogrom pracy, jaki sobie narzuciłaś, zwyczajnie Cię przerosną. Przez to stracisz zapał i Twoja frustracja się pogłębi. A zatem, jak utrzymać porządek w domu?

Absolutną podstawą jest dobry plan sprzątania domu. Usiądź zatem wygodnie i na spokojnie przemyśl, a następnie spisz swoje pomysły. Wyznaczaj sobie ambitne cele, ale z drugiej strony niech to będą cele możliwe do zrealizowania. Nie zamęczaj się, bo przez to Twoja chęć do kontynuowania porządków szybko się ulotni.

Niepotrzebne? Wyrzucamy!

Swoje porządki domowe zacznij od wyrzucenia wszystkich śmieci. W każdym domu gromadzi się ich w ciągu roku całkiem sporo. Jeśli natomiast masz różne inne przedmioty, które nie kwalifikują się do wyrzucenia na śmietnik, ale nie korzystasz z nich, oddaj je tym, którym mogą się przydać – stare ubrania, buty, przeróżne zbędne ozdoby, które pełnią wyłącznie rolę „zbieraczy kurzu”, a nawet meble! Im mniej w Twoim domu będzie owych niepotrzebnych przedmiotów, tym łatwiej będzie Ci zapanować nad chaosem.

Jeżeli coś jest dla Ciebie szczególnie cenne, możesz to zatrzymać, ale znajdź odpowiednie miejsce, np. strych czy piwnicę, ewentualnie wydziel w domu jedną konkretną przestrzeń. Obecnie do dyspozycji masz całe mnóstwo kartonowych czy plastikowych pudeł, w których możesz trzymać rozmaite drobiazgi. Pudło takie z powodzeniem możesz schować w szafie, położyć na szafie lub schować pod łóżkiem.

Wcale nie namawiamy Cię do aranżacji domu w stylu minimalistycznym, bo jeśli lubisz drobiazgi, które ocieplają wnętrze i czynią je bardziej przytulnym, masz do tego prawo. Pamiętaj natomiast, że ograniczenie mebli i dodatków jest szczególnie polecane w małych pomieszczeniach – tam bowiem, nawet gdy jest posprzątane, duża ilość mebli i elementów dekoracyjnych wprowadza wizualny nieład.

Krok po kroku

Kiedy już zrobisz ogólny porządek, pozbywając się niepotrzebnych rzeczy, następnie skup się na każdym pomieszczeniu po kolei. Bez względu na to, czy będzie to sypialnia, pokój dziecka czy kuchnia, zacznij od zrobienia porządków w półkach, szafkach i szafach. Wyciągnij z nich wszystko, umyj je wewnątrz oraz z zewnątrz, a później powkładaj z powrotem ich zawartość – na pewno przy tej okazji znajdziesz kolejne niepotrzebne drobiazgi, których bez bólu możesz się pozbyć.

Nie wiesz, jak utrzymać porządek w szafie? Ustal jakiś wzór, wedle którego będziesz układać rzeczy, np. bluzki i żakiety na wieszakach, spodnie w określonej części szafy na półkach itd. Większości osób z trudem przychodzi utrzymanie ładu w szufladach z bielizną. Aby zachować tam porządek na dłużej, zainwestuj w specjalne półki tekstylne z przegródkami. Są niedrogie, a znacznie ułatwiają życie! Kiedy już opanujesz szafy i półki w danym wnętrzu, umyj okno i zmień firanki. Następnie poodkurzaj, umyj podłogi i… gotowe! Dokładnie taki sam schemat postępowania obierz w pozostałych pomieszczeniach.

Generalne porządki mogą zająć Ci kilka dni – jeśli chcesz coś zrobić dobrze, musisz na to przeznaczyć swój cenny czas. Pamiętaj o swoim planie działania. Najlepiej jeśli na każde pomieszczenie przeznaczysz jeden dzień – jeżeli „uwiniesz się” z nim wcześniej to dobrze, jeśli zaś wymaga poświęcenia większej ilości czasu i uwagi, nic nie stoi na przeszkodzie, aby plan nieco zmodyfikować.

Nie czekaj, działaj!

Kiedy już wysprzątasz cały dom, nie czekaj na to, aż ponownie zrobi się potworny bałagan, abyś mogła przejść od nowa do generalnych porządków. Jeśli będziesz sprzątać regularnie, utrzymanie ładu nie będzie stanowiło dla Ciebie wyzwania, bo każdego dnia będziesz musiała poświęcić na porządki niewiele czasu i tym samym nie zmęczysz się nadmiernie.

Akcesoria do sprzątania

Nie będziemy tu wymieniać wszystkich, ale musisz zaopatrzyć się we właściwe sprzęty do sprzątania. Jeśli dobrze je dobierzesz, znacznie ułatwisz sobie pracę. Wysokiej jakości ścierki, mop do mycia podłogi, szczoteczki, zmiotka, płyny, mleczka do czyszczenia, detergenty do mycia toalety, wanny czy kabiny prysznicowej. Nie oszczędzaj na środkach czystości, bo te złej jakości będą zużywać się szybciej i jednocześnie będą dawać mierne efekty – koniec końców wydasz więcej niż gdybyś zainwestowała w ich porządne odpowiedniki.

Nie pomagasz? Nie utrudniaj!

Czasem trudno jest zmobilizować pozostałych członków rodziny do pomocy przy domowych porządkach. Poproś o pomoc, tłumacz, namawiaj, wyznacz konkretne zadania, ale jeśli to nic nie da, nie ma sensu się kłócić. W takiej sytuacji postaw sprawę jasno – „nie chcecie mi pomagać? Wobec tego sprzątajcie chociaż po sobie i nie dokładajcie mi obowiązków”.