Jogging to samo zdrowie. Ale co zrobić, gdy za oknem gdzieniegdzie widać resztki śniegu, a niezbyt wysoka temperatura nie zachęca do ruszenia się spod ciepłej kołdry? Poza tym wiosna to czas, gdy pojawiająca się wszędzie wilgoć sprzyja mnożeniu się różnego rodzaju bakterii. Jak zatem biegać wiosną, by się nie przeziębić?
Warto biegać nawet wtedy, gdy śnieg za oknem
Bieganie sprawia przyjemność o każdej porze roku. Jest również bardzo zdrowe. Lista korzyści, które płyną z tego rodzaju aktywności fizycznej, jest naprawdę bardzo długa. Przede wszystkim poprawia on samopoczucie, ponieważ wysiłek fizyczny wzmaga produkcję endorfin. Regularne bieganie wpływa na poprawę kondycji fizycznej – wzmacnia i dotlenia mięśnie. Jogging sprawia również, że zwiększa się wydolność organizmu i odporność na wysiłek – oznacza to, że z czasem będziemy mogli pokonywać znacznie dłuższe dystanse.
Bieganie wspomaga pracę układu krążenia i zmniejsza ryzyko wystąpienia związanych z nim chorób. Aktywność fizyczna w postaci biegania jest niezastąpiona w przypadku prawidłowej pracy serca – dzięki niemu można zmniejszyć ryzyko wystąpienia zawału i chorób wieńcowych. Regularny jogging pozytywnie oddziałuje na pracę układu mięśniowego i kostnego, a tym samym zapobiega osteoporozie. Jeśli obawiamy się tego, że po takiej aktywności fizycznej będziemy czuć zmęczeni i ospali, to dobra wiadomość jest taka, że bieganie dotlenia nasz mózg, a to z kolei wpływa pozytywnie na poprawę koncentracji.
Między zimą a wiosną
Gdy nadchodzi zimniejszy sezon, wiele osób rezygnuje z uprawiania joggingu obawiając się, że się przeziębi. Trudno nie przyznać racji zapobiegliwym, ale warto podkreślić, że do joggingu w chłodniejszych warunkach też można przywyknąć i się do niego przygotować.
PAMIĘTAJ! Obowiązkowym elementem do wiosennego joggingu jest rozgrzewka.
- Zamiast tradycyjnego rozciągania próbujmy poruszać się energicznie – podskakujmy, zróbmy wymachy, skręty tułowia, krążenie bioder i ramion, a także energiczne skłony, które pozwolą rozgrzać mięśnie i stawy. W ten sposób odpowiednio przygotujemy organizm do właściwego treningu.
- Samo bieganie winno być dostosowane do panującej temperatury. Zasada jest prosta – im niższa temperatura, tym wolniejsze powinno być tempo biegu. Chodzi o to, by nie pocić się zbyt intensywnie w czasie treningu.
- Trening powinien się kończyć przejściem z biegu do szybkiego marszu. W niskich temperaturach mięśnie znacznie szybciej wychładzają się i sztywnieją, więc rozciąganie ich może doprowadzić do kontuzji.
Co z niską temperaturą?
Choć wiosną każdego dnia temperatura podnosi się o parę stopni, to jednak rano potrafi być naprawdę mroźnie. Organizm ludzki ma dużą tolerancję na niskie temperatury, ale przy minus piętnastu stopniach powietrze jest tak zimne, że może powodować późniejsze infekcje i stany zapalne gardła. Nawet wiosną dobrze jest mieć przy sobie buffę albo szalik, które pozwolą osłonić usta i ogrzeją powietrze wpadające do gardła.
Jak odpowiednio się ubrać?
Wbrew pozorom w bieganiu wiosenną porą buty nie są najważniejsze. Okazuje się, że istotne jest okrycie wierzchnie, czyli kurtka.
- Powinna odgradzać ciało od nieprzyjemnego wiatru i ewentualnego deszczu.
- Dobrze jest, by była wyposażona w system wentylacji, który pozwoli odprowadzać ciepło z nagrzanego organizmu.
- Co powinno znaleźć się pod kurtką? Lekka koszulka, która pozwoli odprowadzać wilgoć, a także przewiewny polar.
- Jeśli biegamy w naprawdę niskich temperaturach, wówczas warto zainwestować w bieliznę termoaktywną.
- Jeśli rano będą występować duże przymrozki, obowiązkowymi akcesoriami są czapka i rękawiczki.
Bibliografia:
- Leszczyńska A. Sport to zdrowie! Refleksje o aktywności fizycznej Polakw. Acta Universitatis Lodziensis. 2013;45:179-189.
- Zatoń K., Zatoń K. Aktywność fizyczna a zdrowie. Rozprawy Naukowe Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. 2014;45:34-40.
Ładowanie ...
){kind=link}
){kind=link}
){kind=link}